Prace nad rozwiązaniami dot. Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta powinny zacząć się od początku
Pracodawcy RP, działający w ramach Koalicji “Włącz Czystą Energię”, po spotkaniu Zespołu Regulacyjnego wypracowali stanowisko wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi oraz niektórych innych ustaw.
Niestety, zmuszeni jesteśmy wyrazić nasze głębokie rozczarowanie treścią przedstawionego projektu. Organizacje gospodarcze oraz eksperci od dłuższego czasu przedstawiali Ministerstwu swoje propozycje i postulaty dotyczące budowy nowego systemu gospodarki odpadami opakowaniowymi w Polsce. Proponowane były rozmaite rozwiązania kładące nacisk na różne aspekty tej gospodarki, ale zawsze miały one na celu nie tylko prawidłowe wdrożenie unijnych dyrektyw, lecz także znaczącą poprawę systemową. Celem zgłaszanych propozycji było wdrożenie do polskiego porządku prawnego zasady Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów, co powinno przyczynić się do pozytywnych zmian jakościowych, mających przede wszystkim korzystny wpływ na środowisko, a nie stanowiło wyłącznie transferu środków pieniężnych od przedsiębiorców do budżetu.
Niestety, Ministerstwo nie wzięło żadnej z tych propozycji pod uwagę. Zamiast tego zaprojektowane zostały rozwiązania wysoce niesprawiedliwe, systemowo szkodliwe, wewnętrznie sprzeczne i nierealizowalne. Co więcej, niezgodne z podstawowymi postanowieniami zmienionej Dyrektywy w sprawie odpadów oraz naruszające przepisy Konstytucji RP.
W naszej ocenie projekt ustawy nie spełnia jakichkolwiek celów oraz wymagań, jakie stawia przed naszym krajem znowelizowana Dyrektywa w sprawie odpadów. Wdrożenie ustawy w zaproponowanym kształcie nie spowoduje poprawy gospodarki odpadami opakowaniowymi, a co się z tym wiąże, wprowadzający wyroby w opakowaniach nie będą mogli wpłynąć na ukształtowanie nawyków proekologicznych u konsumentów – a przez to nie poprawi się stan środowiska. Dlatego też stoimy na stanowisku, iż prace nad rozwiązaniami dotyczącymi Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta powinny zacząć się od początku.
Pełną treść stanowiska przeczytasz tutaj.
Spotkanie Zespołu Regulacyjnego ds. GOZ ws. Waste-to-Energy
Jak zasypać lukę w finansowaniu Waste-to-Energy, w szczególności w kontekście unijnej taksonomii? Nad tym zagadnieniem pochylili się członkowie Zespołu Regulacyjnego przy Koalicji „Włącz Czystą Energię dla Polski” podczas posiedzenia w dniu 20 września, które odbyło się w formie hybrydowej – w siedzibie Pracodawców RP, lidera Koalicji, przy ul. Berneńskiej 8 oraz online.
Dyskusja odbyła się w gronie znakomitych gości: Piotra Sprzączaka, Dyrektora Departamentu Ciepłownictwa w Ministerstwie Klimatu i Środowiska oraz Jarosława Rolińskiego, Dyrektora Departamentu Ochrony Ziemi w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dyrektor Sprzączak stwierdził, że resort chce wspierać ITPOE (instalacje przetwarzania odpadów z odzyskiem energii) oraz zwrócił uwagę na problemy sektora ciepłowniczego z modernizacją instalacji, gdzie jako przejściowe rozwiązanie, by odejść od węgla, planuje się korzystanie z gazu.
Dyrektor Roliński potwierdził, że konieczna i pilna jest budowa w Polsce instalacji ITPOK/ITPOE o wydajności minimum 2 mln ton (a docelowo 3 mln ton). Podkreślił, że w dyskusji na ten temat należy odejść od ideologizacji i skupić się na racjonalności. Wskazał też na podstawowe bariery w rozwoju ITPOE, a wśród nich na długą i skomplikowaną ścieżkę administracyjną. Na ten sam aspekt zwrócili uwagę eksperci Zespołu Regulacyjnego w przygotowanym opracowaniu na temat luki finansowaniu Waste-to-Energy, gdzie - oprócz szacunków finansowych - przedstawili główne utrudnienia dla potencjalnych inwestorów.
Kluczową barierą w rozwoju ITPOE może okazać się unijna taksonomia, która zdaje się skłaniać ku całkowitemu zakazowi finansowania publicznego (unijnego oraz krajowego), dla tego rodzaju inwestycji. Jest to bardzo niepokojące podejście, w szczególności w świetle tego, iż w innych krajach UE funkcjonują już liczne tego typu instalacje. A przecież jedną z podstawowych zasad Gospodarki o obiegu zamkniętym jest zasobooszczędność – odpad jest takim właśnie zasobem i trzeba go wykorzystać, także poprzez odzysk energii. Należy też zwrócić uwagę na to, że sektor bankowy zdaje się już wyprzedzać taksonomię i wprowadza własne ograniczenia w dostępie do finansowania.
W trakcie dyskusji dużo miejsca poświęcono także kwestiom edukacji oraz docierania z informacjami zarówno do społeczności lokalnych, jak też do włodarzy samorządowych. To oni bowiem mają istotny wpływ na to, czy uda się zrealizować planowane inwestycje. Odpowiednio przedstawione informacje, pokazanie korzyści – w tym finansowych, dla mieszkańców – mogą być pomocne w dialogu na szczeblu gmin i powiatów.
Cieszy nas, iż głos Zespołu Regulacyjnego ds. GOZ dociera nie tylko do członków Koalicji „Włącz Czystą Energię dla Polski”, lecz także do Instytucji Państwowych oraz organizacji takich jak: Klaster Gospodarki Odpadowej i Recyklingu, którego przedstawicieli gościliśmy również na posiedzeniu Zespołu.
Postulujemy o włączenie instalacji Waste-to-Energy do Taksonomii
Zespół Regulacyjny ds. GOZ wypracował uwagi dotyczące włączenia instalacji Waste-to-Energy do Taksonomii, które przedstawił w piśmie do Przewodniczącego Europejskiej Platformy ds. Zrównoważonego Finansowania, Nathana Fabian.
W Polsce funkcjonuje 9 Instalacji Termicznego Przetwarzania Opadów z Odzyskiem Energii o wydajności ok. 1 380 000 ton rocznie, a obecnie powstają kolejne trzy. Jednak potrzeby inwestycyjne są ogromne. Według opublikowanego przez Ministerstwo ds. Klimatu i Środowiska Krajowego Planu Gospodarki Odpadami luka inwestycyjna w zakresie instalacji Waste-to-Energy (WtE) jest prognozowana na poziomie ok. 3 000 000 ton rocznie. Wartość ta uwzględnia założenia dyrektywy odpadowej zakładającej m.in. zwiększenie celów w zakresie przygotowania odpadów komunalnych do ponownego użycia i recyklingu do poziomu 65% oraz maksymalny dopuszczalny poziom składowania odpadów komunalnych w ilości nie przekraczającej 10% masy wytworzonych odpadów komunalnych od 2035 roku.
Analizując dotychczasowe postępowania przetargowe, w zakresie budowy instalacji WtE członkowie Zespołu Regulacyjnego Koalicji „Włącz Czystą Energię dla Polski” działający przy Pracodawcach RP oszacowali, że wysokość nakładów finansowych potrzebnych do pokrycia tej luki wynosi 12 mld złotych. Poziom ten jest wynikiem kalkulacji uwzgledniających koszt jednostkowy dotychczas rozstrzygniętych postępowań przetargowych wynoszący około 346 mln złotych na 100 tys. Mg odpadów, skorygowany z uwagi na dynamiczny wzrost ceny stali w ostatnim czasie.
Zgodnie z nowymi regulacjami, Unia Europejska nie planuje wsparcia finansowego dla nowych instalacji WtE. W całej Unii Europejskiej funkcjonuje już ok. 500 instalacji WtE, stąd potrzeby inwestycyjne pozostałych krajów są już w większości zaspokojone. Nakłady na instalacje WtE w Polsce są niezbędne, gdyż brak wystarczających mocy przerobowych instalacji termicznego przekształcania odpadów jest niebezpieczny dla środowiska, skutkuje m.in. licznymi pożarami ich magazynów oraz nielegalnym usuwaniem na składowiska.
Biorąc powyższe po uwagę postulujemy o włączenie instalacji WtE do Taksonomii.
Pozostawienie branży poza Taksonomią i klasyfikacja termicznego przetwarzania odpadów jako „wyrządzających znaczącą szkodę środowiskową” znacznie utrudni pozyskiwanie finansowania niezbędnego do pokrycia tej potężnej luki inwestycyjnej. Utrzymujący się deficyt mocy przerobowych instalacji WtE uniemożliwi spełnienie wymogów dyrektywy w zakresie stworzenia wydajnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, osiągnięcia założonego celu maksymalnego 10% poziomu składowania odpadów i jednoczesnego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych z sektora odpadowego.
***
Cała treść pisma jest dostępna tutaj.
Grupa Amtra dołącza do grona Koalicjantów
Grupa Amtra to istniejąca od 1992 roku grupa kapitałowa, która powstała z połączenia trzech spółek Amtra, Nanochem i Five Star. Zakres działalności firmy obejmuje produkcję i dystrybucję wyrobów chemii samochodowej, akumulatorów oraz profesjonalnej chemii sprzątającej na rynku polskim wyznając zasadę – „Safe for You, Safe for Earth”.
„Mamy pełną świadomość, jak ważna jest ekologia, systematycznie pracujemy nad wprowadzeniem odpowiednich procedur zmian przyjaznych dla środowiska. Pierwszym zrealizowanym przez nas punktem jest wprowadzenie ekologicznych opakowań i formulacji w produktach marki Clinex – profesjonalnych środków utrzymania czystości. W zgodzie z zasadą „Safe for You, Safe for Earth” – czyli „Bezpieczne dla Ciebie, Bezpieczne dla Ziemi – planety” tworzymy bezpieczne środki utrzymania dla skóry, pozbawione mutagennych składników i neutralne biologicznie dla gleby, co przekłada się na zmniejszenia emisji CO2 do atmosfery i poprawę jakości życia naszego i kolejnych pokoleń. Do procesów produkcyjnych i magazynowych wprowadzamy zasilanie odnawialną energią oraz dbamy o ekologiczną utylizację odpadów”.
Dyrektor Generalny, Jarosław Nowakowski
8 grzechów torebki foliowej: dlaczego powinniśmy przestać ich używać? Czym je zastąpić?
W ciągu jednego roku Polak zużywa 490 toreb foliowych. Czas użytkowania jednej foliówki to średnio zaledwie 25 minut – tyle ile potrzebujemy, aby wrócić do domu i rozpakować zakupy. Jej żywot na tym się magicznie nie kończy. Jeśli nie zostanie zutylizowana, będzie szkodzić ziemi jeszcze około 100-500 lat.
Obecnie w sklepach w Polsce klient ma do wyboru dwa rodzaje toreb foliowych: płatne i bezpłatne. Płatne torby foliowe to te dostępne przy kasach, o grubości 15 mikronów i powyżej. Od września 2019 r. są one objęte opłatą recyklingową. Natomiast bezpłatne torby foliowe, potocznie zwane “zrywkami”, są to torby przeznaczone do zapakowania oferowanej luzem żywności. Mają grubość poniżej 15 mikronów. Znajdziemy je przy stanowisku z pieczywem, na dziale owoców i warzyw, ekspedientka zapakuje nam w nie sery czy wędliny.
Z okazji Międzynarodowego Dnia bez Toreb Foliowych, który przypada 3 lipca (sobota), przedstawiamy 8 powodów, dlaczego powinniśmy zrezygnować z foliówek. Dzielimy się również pomysłami na opakowania alternatywne.
- Torby foliowe są jednym z największych źródeł zanieczyszczeń plastikiem, choć paradoksalnie jednym z najprostszych do wyeliminowania!
- Ich ogromna liczba trafia poprzez rzeki do mórz i oceanów, gdzie razem z pozostałymi śmieciami tworzy wielką plastikową zupę. Co roku przybywa tam 8 milionów ton plastiku – w tym tempie do 2050 r. w oceanach będzie więcej plastiku niż ryb.
- Foliówki przyczyniają się do śmierci wielu zwierząt, od ptaków, poprzez foki, żółwie czy ryby. Zwierzęta zaplątują się w nie, niczym w pułapkę i duszą lub, myląc z pokarmem, zablokowują swój przewód pokarmowy.
- Plastikowe torby wykonuje się z polietylenu o małej gęstości (LDPE), który może wydzielać szkodliwe dla zdrowia substancje. Dodatkowo, polietylen wytwarza się m.in. z węgla, którego wydobycie przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych.
- Ponadto, foliówki z samej swojej natury są produktem jednorazowego użytku, który rozkładać się będzie 100-500 lat. Koncepcja ich produkcji jest dewastująca dla środowiska.
- Mimo że teoretycznie foliówki można poddawać recyklingowi (pod warunkiem, że trafią do żółtego kontenera na odpady segregowane), ich odzysk nie jest szczególnie opłacalny. LDPE – materiał, z jakiego są wykonane, jest cienki i lekki, przez co trudny do pozyskania w większych ilościach. Wyprodukowanie nowej torby foliowej zajmuje sekundę i jest często tańsze.
- Poza tym, plastiku nie można przetwarzać w nieskończoność. Po każdej obróbce jego włókna się kurczą, przez co powstaje surowiec gorszej jakości, mniej wytrzymały. Nadzieją na poprawę tej sytuacji są innowacyjne technologie, jak np. recykling chemiczny, w efekcie którego powstaje z surowca nie granulat a oleista ciecz.
- Pamiętać należy też, że niektóre produkty spożywcze, jak warzywa czy owoce, trzymane w foliówkach szybciej się psują. Zatrzymywana przez folię woda przyspiesza ich gnicie, co w efekcie przyczynia się do marnotrawienia jedzenia.
W takim razie, w co pakować zakupy? Jakie mamy alternatywy?
Najprostszym sposobem jest używać toreb foliowych wielokrotnie, aż rzeczywiście się zużyją i rozerwą. Nie jest to jednak rozwiązanie idealne i nie wyeliminuje problemu ich ciągłej masowej produkcji. Można zaopatrzyć się również w grubszą, wielorazową torbę plastikową lub bawełnianą i pamiętać, by zawsze zabierać ją ze sobą. Coraz częściej przy kasach dostępne są też jednorazowe torby papierowe, które mogą wydawać się naturalną, ekologiczną alternatywą dla foliówek. Pamiętać jednak należy, że każdy produkt, który z zasady jest jednorazowy – staje się niepotrzebnym odpadem. Innym pomysłem na zapakowanie swoich sprawunków jest wiklinowy koszyk czy tradycyjny plecak.
Tymczasem popularne “zrywki” w łatwy sposób zastąpić można bawełnianymi czy poliestrowymi woreczkami wielorazowego użytku, jakie coraz częściej oferowane są w sklepach. Zapakować do nich można nie tylko warzywa czy owoce, ale także inne produkty sypkie dostępne na wagę. Na działach z produktami na wagę czasem dostępne są również bezpłatne torebki papierowe. Pamiętać też należy, że kasze, ryże czy warzywa strączkowe z powodzeniem zapakować możemy do słoików, które wcześniej odtarujemy na sklepowej wadze. Natomiast po sery czy wędliny możemy pójść z własnym wielorazowym, plastikowym pudełkiem. Takie działania w duchu zero waste są coraz bardziej popularne!
***
Aby zrozumieć, jak konsumpcjonizm wpłynął na nasze postrzeganie świata i samych siebie oraz, czy jest coś co możemy zrobić, żeby sprzeciwić się eksploatacji natury, serdecznie polecamy GOZcast.
Poradnik: jak zaprojektować odpowiednią altanę na odpady?
Szacuje się, że w Polsce jest ponad pół miliona altan, często przepełnionych i brudnych. Nie obowiązują żadne standardy ani wytyczne dla architektów, deweloperów i spółdzielni mieszkaniowych.
Publikacja „Miejsca gromadzenia odpadów. Poradnik dla architektów, spółdzielców i samorządowców” powstała z inicjatywy Izby Architektów Rzeczpospolitej Polskiej, Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Katowice i ENERIS Surowce, członka naszej Koalicji “Włącz Czystą Energię dla Polski”. Poradnik ma na celu stanowić pomocne narzędzie do zaprojektowania czy wyremontowania funkcjonalnej i estetycznej altany na odpady segregowane.
W publikacji znaleźć można szereg praktycznych wskazówek, ułatwiających odbiór odpadów komunalnych i codzienne korzystanie z altany. – Niewiele osób wie na przykład, że systemy hydrauliczne w wielu śmieciarkach są na dachu samochodu więc na drodze dojazdowej nie powinno być niskich drzew mogących go uszkodzić. Ze względów bezpieczeństwa chodnik prowadzący do altany nie powinien mieć spadków. Z kolei ciężki, ważący nawet 400 kg pojemnik ze szkłem, nie podjedzie pod wysokie progi. Ważny jest też aspekt edukacyjny altan, niemal połowa Polaków oczekuje tablic informacyjnych o zasadach segregowaniu i podobnych – tłumaczy Magdalena Sułek-Domańska, przedstawicielka komunalników, koordynująca pracę nad poradnikiem.
Poradnik można znaleźć na stronie www.eneris.pl/altany.
***
ENERIS to ogólnopolska firma działająca w obszarze ochrony środowiska specjalizująca się w budowie oraz eksploatacji infrastruktury z zakresu gospodarki odpadowej, wodno-ściekowej oraz nowoczesnej energetyki. Naszym głównym celem jest redukcja poziomu zanieczyszczenia otaczającego nas środowiska – powietrza, wody i ziemi. Angażujemy się i posiadamy potencjał do budowy i finansowania efektywnych i innowacyjnych rozwiązań dedykowanych dla indywidulanych potrzeb gmini przemysłu. Podstawą jest konsolidacja rozproszonych do tej pory zasobów i środków służących ochronie środowiska.
W 2015 roku w skład Grupy ENERIS weszła spółka ENERIS Surowce S.A., która jest kontynuatorem działalności Veolia Usługi dla Środowiska, jednej z największych w Polsce firm działających w sektorze gospodarki odpadami oraz większościowym udziałowcem m.in. Altvater Piła. Następnie do Grupy dołączyły firmy: ENERIS Recupyl – lider recyklingu baterii i akumulatorów oraz ENERIS Proeco – zarządca Instalacji Termicznego Odzysku Odpadów Niebezpiecznych w Bydgoszczy. Więcej na: www.eneris.pl
Czas pokazać najlepsze praktyki GOZ: rusza konkurs “GOZpodarz 2021”
Zapraszamy do udziału w konkursie “GOZpodarz 2021”, promującym dobre praktyki związane z ideą Gospodarki Obiegu Zamkniętego! Konkurs skierowany jest do przedsiębiorców, jednostek samorządu terytorialnego oraz innych organizacji.
Gospodarka Obiegu Zamkniętego (GOZ) to świadome podejście, że wartość surowców, materiałów i gotowych produktów powinna zostać zachowana tak długo, jak to możliwe, przy jednoczesnym zminimalizowaniu ilości wytworzonych odpadów. Podstawą tej koncepcji jest tzw. piramida 3U: Unikaj, Używaj ponownie, Utylizuj.
W Polsce termin „GOZ” jest wciąż mało znany – jak wynika z badania opinii zrealizowanego przez SW Research – ponad połowa Polaków nie potrafi rozwinąć tego skrótu. Chociaż mamy problem z nazewnictwem, to z wdrażaniem zasad GOZ w praktyce jest zdecydowanie lepiej. Aż 72% badanych deklaruje, że segreguje wszystkie odpady, a przy tym znaczna większość ocenia, że robi to prawidłowo. Staramy się także naprawiać zużyte lub zniszczone rzeczy – taką postawę deklarują niemal dwie trzecie Polaków (65%). Najtrudniej jest z pierwszym etapem piramidy 3U, czyli „Unikaj” – nie do końca umiemy zapanować nad konsumpcjonizmem. Zaledwie jedna piąta Polaków deklaruje, że na zakupy zawsze udaje się z listą lub planem, a tylko co trzeci zanim pójdzie do sklepu sprawdza, co ma w lodówce. To niestety kończy się tak, że niemal 60% z nas obserwuje, że w domu marnuje się jedzenie.
Aby przemodelować polską gospodarką w kierunku GOZ, należy podejmować działania na różnych poziomach – od świadomych decyzji konsumentów, po dobre praktyki w zakresie GOZ promowane przez władze publiczne, firmy i organizacje pozarządowe. W Polsce pojawia się coraz więcej projektów związanych z ideą GOZ – czas pokazać najlepsze praktyki i wyróżnić liderów. Zapraszamy do udziału w konkursie „GOZpodarz 2021”.
Konkurs organizowany jest w dwóch kategoriach:
- „wdrożenie praktyk GOZ”
- „popularyzacja praktyk GOZ”
Termin nadsyłania wniosków upływa 17 września. Link do formularza jest dostępny tutaj.
Zapoznaj się z regulaminem konkursu.
***
Organizatorem konkursu są Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej.
KARMAR S. A. dla Ziemi: zabezpieczanie drzew i troska o ich stan podczas realizacji prac budowlanych
Dni Lasów i Zadrzewień już za nami, ale Koalicja “Włącz Czystą Energię” nie przestaje dzielić się stosowanymi w firmach proekologicznymi praktykami!
Firma KARMAR S.A. od lat angażuje się w działania na rzecz ochrony środowiska na realizowanych projektach. Wynika to nie tylko z przepisów prawa czy wymogów Inwestora, ale głównie z polityki firmy, dla której ochrona środowiska jest tak samo ważna, jak bezpieczeństwo pracy. Uzyskany przez firmę certyfikat ISO 45001 również zobowiązuje do działań w tym zakresie.
Zabezpieczenie istniejących drzew oraz troska o ich stan podczas realizacji prac budowlanych jest dla nas istotnym aspektem dobrego zarządzania projektem. Często korzystamy też z usług specjalistów. Na projekcie PERSPECTIVE we Wrocławiu stały nadzór dendrologa zapewnia nam nie tylko bieżący monitoring stanu zadrzewiania (w tym niezwykle cennego okazu przyrody jakim jest ponad 100-letni dąb), ale także edukuje nasz Nadzór pod kątem szczegółowych, technicznych sposobów pielęgnacji drzew.
Firmie KARMAR zależy nie tylko na wizerunku „Bezpiecznej firmy” ale także „Zielonej firmy” czyli takiej, której pracownicy są świadomi troski o środowisko. Już Arystoteles prawił: „Nadszedł czas, aby zrozumieć, że przyroda bez człowieka będzie istniała, ale człowiek bez przyrody nie.” Wszyscy musimy zrozumieć, iż skutki dziś podjętych przez nas decyzji, będą odczuwały przyszłe pokolenia. Dajmy im szansę obejrzeć takie pomniki przyrody, jak 100-letni dąb na jednym z budowanych przez nas osiedli we Wrocławiu.
Bank Ochrony Środowiska dla Ziemi: wdrożenie zasady segregacji na 6 frakcji
Z okazji Dni Lasów i Zadrzewień, trwających od 1 do 7 czerwca, wybrani przedstawiciele Koalicji “Włącz Czystą Energię” postanowili podzielić się dobrymi praktykami, jakie stosują w swoich firmach. Jest to inspiracja dla przedsiębiorców, w jak kreatywny sposób można działać proekologicznie w różnego typu biznesach.
Bank Ochrony Środowiska nie tylko wspiera swoich klientów w realizacji inwestycji prośrodowiskowych, ale również wprowadza rozwiązania, które wpływają na Gospodarkę Obiegu Zamkniętego.


W Banku obowiązuje tzw. „Polityka środowiskowa”, która obejmuje listę podstawowych zasad i działań, mających na celu minimalizowanie wpływu BOŚ na środowisko naturalne. W naszych placówkach wdrożyliśmy zasadę segregacji na 6 frakcji. Pomimo tego, że takie działania wydają się normą, to podstawą do osiągnięcia sukcesu jest zbudowanie zaangażowania i edukacja pracowników. Zanim w naszych przestrzeniach wspólnych pojawiły się sześciofrakcyjne kosze, ćwiczyliśmy na warsztatach, jak poprawnie segregować odpady, regularnie udostępnialiśmy pracownikom materiały edukacyjne związane z GOZ, przeprowadziliśmy kilkumiesięczną grywalizację. Następnie usunęliśmy wszystkie indywidualne kosze na śmieci, zwyczajowo zlokalizowane przy biurkach pracowników.
W dobie gwałtownych zmian i szybkiego rozwoju cywilizacyjnego coraz większego znaczenia nabierają nasze codzienne nawyki mające wpływ na środowisko naturalne. Gospodarka Obiegu Zamkniętego zaczyna się w naszych domach i miejscach pracy dlatego BOŚ wprowadza do wtórnego obiegu znaczącą ilość wycofywanego z użytkowania sprzętu komputerowego oraz telefonów komórkowych. Urządzenia mogą kupić pracownicy lub firmy zewnętrzne – mówi Sławomir Mazurek, dyrektor zarządzający BOŚ.
Kompania Piwowarska dla Ziemi: piwo w butelkach zwrotnych
Z okazji Dni Lasów i Zadrzewień, trwających od 1 do 7 czerwca, wybrani przedstawiciele Koalicji “Włącz Czystą Energię” postanowili podzielić się dobrymi praktykami, jakie stosują w swoich firmach. Jest to inspiracja dla przedsiębiorców, w jak kreatywny sposób można działać proekologicznie w różnego typu biznesach.
Kompania Piwowarska praktycznie od zawsze sprzedaje swoje piwo w butelkach zwrotnych.
Lider branży piwnej w Polsce podkreśla, że rozwój systemów kaucyjnych ma wielkie znaczenie dla środowiska, ponieważ redukuje emisję gazów cieplarnianych. Przykładowo, użycie butelki jednorazowej przekłada się na 67 kg CO₂ na hektolitr piwa. Stosując butelkę zwrotną zmniejsza się ilość CO₂ do niecałych 20 kg, a to przy założeniu zaledwie trzech cykli jej obrotu, podczas gdy może być ich nawet kilkanaście. Wtedy ilość CO₂ spada znacznie poniżej 10 kg w przeliczeniu na 1 hektolitr piwa.
Utworzony przez Kompanię Piwowarską system obrotu butelkami zwrotnymi ma wysoką, bo 90% efektywność. Od otwarcia w sierpniu 2019 r. pilotażowego skupu butelek w Poznaniu Kompania Piwowarska przyjęła w nim ponad 1,5 mln butelek. W kwietniu firma przyłączyła się do inicjatywy Carrefour Polska pod nazwą „Droga do zero waste”. W ramach współpracy we wszystkich 250 hiper- i supermarketach Carrefour na terenie całego kraju można, bez paragonu, oddawać butelki zwrotne Kompanii Piwowarskiej.
W tym roku rozpoczęliśmy współpracę z Carrefour Polska by zachęcić Polaków do aktywnego ograniczania ilości generowanych odpadów szklanych. Zależy nam zwłaszcza na zwiększeniu liczby rotacji butelki. Butelka zwrotna może być użyta nawet 20-krotnie zanim zostanie przeznaczona do recyklingu. Zatem prawidłowe korzystanie z butelek zwrotnych, czyli oddawanie ich do sklepu, a dalej ponowne napełnienie i wprowadzenie do sprzedaży jest korzystne dla środowiska naturalnego – mówi Grzegorz Adamski, kierownik ds. public affairs, Kompania Piwowarska.